poniedziałek, 4 lipca 2016

Plener ślubny.

Była to bardzo gorąca i słoneczna niedziela , dwa dni po ślubie.Dagmara zrobiła mi makijaż , Agata fryzure zwaną lokami ;) spakowaliśmy się do samochodu i pojechaliśmy do Lublina do skansenu.Byłam tam po raz pierwszy i wiem , że chce wrócić bo będzie to fajny dzień z moją rodziną.W przyszłym roku się uda!
Klimat pasował idealnie do mojej romantycznej delikatnej wizji :)
Sesja poszła szybko i sprawnie ze zdjęć jesteśmy bardzo zadowoleni chociaż z pleneru dostaliśmny dosyć mało.Nie będe ich dodawałam na bloga , zamierzam zrobić po prostu nam i rodzicom album z tego dnia na pamiątke.Jednak pisze tą notke po to że mam kilka zdjęć od kuchni można powiedzieć :)









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz