wtorek, 2 stycznia 2018

40 Tydzień ciąży.

Jutro termin porodu tak jak pisałam w poprzedniej notce.Dzisiaj robiłam ostatnie zdjęcia ciążowe...
światło i pogoda nie dopisały ale postanowiłam  robić je do końca i słowa sobie sama dotrzymałam :)
Humor zdjęciom nie dopisuje , już się po prostu nie chce , nie wygląda się jakoś promiennie a kojarze się sobie z pączkiem :D ale co tam , natury nie oszukasz haha a pamiątka będzie i to ich sporo , czyli tak jak lubie :))


To już ten czas - termin porodu.

Ale to szybko zleciało ! niby 9 miesięcy a 3 pierwsze się człowiek przyzwyczaja do nowego stanu rzeczy , 3 kolejne ma mnóstwo energii i może góry przenosić , później widzą nowy stan już wszyscy wokół gratulują , pytają ... a przyszła mama kompletuje wyprawke , wije gniazdko dla malucha.Zanim się obejrzy przychodzi złota data , data terminu! U nas jest to już jutro , czekamy gotowi jak na szpilkach , ekstytacja jest wielka ale synek dalej faluje w brzuszku dlatego myśle , że sobie troche po terminie posiedzi ;)