Etykiety
- 12 miesięcy (2)
- 12 niecodziennych rzeczy. (1)
- codzienność (71)
- Fotografia (18)
- Ja w Karolkowym obiektywie :) (26)
- LISTA MARZEŃ (1)
- Minimalizm w moim wykonaniu (6)
- Phone mix. (9)
- Podróże (49)
- Projekt 52 (24)
- ŚLUB (4)
- ubraniowo (5)
- Wolny czas w Irlandii (99)
sobota, 13 stycznia 2018
czwartek, 11 stycznia 2018
wtorek, 2 stycznia 2018
40 Tydzień ciąży.
Jutro termin porodu tak jak pisałam w poprzedniej notce.Dzisiaj robiłam ostatnie zdjęcia ciążowe...
światło i pogoda nie dopisały ale postanowiłam robić je do końca i słowa sobie sama dotrzymałam :)
Humor zdjęciom nie dopisuje , już się po prostu nie chce , nie wygląda się jakoś promiennie a kojarze się sobie z pączkiem :D ale co tam , natury nie oszukasz haha a pamiątka będzie i to ich sporo , czyli tak jak lubie :))
światło i pogoda nie dopisały ale postanowiłam robić je do końca i słowa sobie sama dotrzymałam :)
Humor zdjęciom nie dopisuje , już się po prostu nie chce , nie wygląda się jakoś promiennie a kojarze się sobie z pączkiem :D ale co tam , natury nie oszukasz haha a pamiątka będzie i to ich sporo , czyli tak jak lubie :))
To już ten czas - termin porodu.
Ale to szybko zleciało ! niby 9 miesięcy a 3 pierwsze się człowiek przyzwyczaja do nowego stanu rzeczy , 3 kolejne ma mnóstwo energii i może góry przenosić , później widzą nowy stan już wszyscy wokół gratulują , pytają ... a przyszła mama kompletuje wyprawke , wije gniazdko dla malucha.Zanim się obejrzy przychodzi złota data , data terminu! U nas jest to już jutro , czekamy gotowi jak na szpilkach , ekstytacja jest wielka ale synek dalej faluje w brzuszku dlatego myśle , że sobie troche po terminie posiedzi ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)