Hej misiaki ! Ten tydzień minął nam bardzo spokojnie typowo praca- dom przez różne godziny pracy... na spokojnie relaks w domu.Z niecierpliwością czekaliśmy na niedziele i wspólne wolne mieliśmy tyle fajnych planów niestety pogoda spłatała nam figle i kawiarnia przyszła do nas... ;)
Od rana , gdy zobaczyłam tą nędzną pogode nie chciało mi się nawet wstać z łóżka i mój nastrój był fatalny.... Karolek przyszedł i naprawił sytłacje :)
Dostałam piękne pomarańczowo - żółte tulipany i w kuchni robił jakąś niespodzianke...
po tej świetnej niespodziance dostałam kopa energii i wziełam się za sprzątanie przed świętami tym sposobem została mi tylko szafka przy łóżku i lodówka póżniej za obiadek i wybraliśmy się do Eweliny. Niedziela udana mimo wszystko :)
Etykiety
- 12 miesięcy (2)
- 12 niecodziennych rzeczy. (1)
- codzienność (71)
- Fotografia (18)
- Ja w Karolkowym obiektywie :) (26)
- LISTA MARZEŃ (1)
- Minimalizm w moim wykonaniu (6)
- Phone mix. (9)
- Podróże (49)
- Projekt 52 (24)
- ŚLUB (4)
- ubraniowo (5)
- Wolny czas w Irlandii (99)
niedziela, 29 marca 2015
Sesja wiosenna z Karolina
hej hej misiaki! Dzisiaj mam do pokazania nasza mini sesje z moją siostrą biliźniaczką :) Tak jak pisałam była u nas przez tydzień , więc musiałam to wykorzystać i pocykać coś na pamiątke :)
piątek, 27 marca 2015
Praga movie
Już jest , już mamy Prage w pigułce :)
Karolek się baardzo spisał film mi się bardzo podoba i chętnie go oglądam :))
Karolek się baardzo spisał film mi się bardzo podoba i chętnie go oglądam :))
czwartek, 26 marca 2015
Pierwszy dzień wiosny.
Hej hej misiaki ;)Pierwszy dzień wiosny minął nam naprawde fajne. Wiosna była prawdziwa tak się wkręciłam że chciałam topić marzanne hahah ;).Tego dnia urządziliśmy sobie śniadanie na zewnątrz i długi spacer oraz mini sesje z moja siostrą Karolina.Był to naprawde pozytywny dzień :)
Spotkałam pierwszego motyla , pierwsza biedronke no mogło być lepiej? :) Teraz czekamy niecierpliwie na niedziele by wspólnie z Karolem fajnie skorzystać z pięknej pogody.
Spotkałam pierwszego motyla , pierwsza biedronke no mogło być lepiej? :) Teraz czekamy niecierpliwie na niedziele by wspólnie z Karolem fajnie skorzystać z pięknej pogody.
poniedziałek, 23 marca 2015
Projekt 52 / tydzień 11
Ten tydzień minął nam bardzo fajnie! Przyjazd mojej siostry bliźniaczki na cały tydzień , więc kupa czasu spędzona wspólnie. Dużo rozmów , śmiechów , wspólnych spacerów ... no i dwie mini sesje na pamiątke :) Pogoda nas rozpieszczała , śmiałyśmy się że właśnie tyle słońca przywiozła nam Karolina z Polski bo u nas nie pamiętam żeby było tak ładnie że aż mi ciepło w wiosennsej kurtce a nie zimowej ;) Gdy przyjeżdza do nas ktoś z mojej rodziny czuje że żyje mam w głowie kupe pomysłów jak spędzić czas byle nie przy komputerze , dlatego też zrobiłam sobie potrzeba mi już przerwe od neta.Wczoraj wyskoczyłyśmy też na 'pożenalny' deserek do kawiarni przez ta codzienna dawke powietrza świetnie się czuje :)
Parada świętego Patryka
Hej hej misiaki! Dzisiaj pojechała od nas spowrotem do Polski moja siostra Karolina, więc znalazlam chwile aby ogarnąć zaległe zdjęcia. Na pierwszy ogień idą te z Parady.Wprawdzie ten dzień spędziłam w pracy ale przed wyjazdem do niej udało nam się załapać na kawałek naszej lokalnej parady.
sobota, 21 marca 2015
Praga dzień 4
Hej misiaki tym wspisem kończe notki o Pradze :) już za pasem mam kilka innych do dodania :)
Ostatni dzień był też świetny.Pogoda była najlepsza w ciągu całego wyjażdu ;)
Po śniadaniu wymeldowaliśmy się z hotelu i z walizkami w ręku pojechaliśmy do zoo , ostatniego punktu naszej Praskiej przygody :)
Tramwaj - metro - bus poszło sprawnie i już byliśmy na miejscu :)
Na miejscu okazało się , że mają tam szafki na nasze walizki więc zwiedzaliśmy na spokojnie:)
Same zoo nas mega zachwyciło i mówimy tak zgodnie z Karolem. Najlesze zoo w jakim mieliśmy okazje być nie bez powodu jest na wysokim miejscu w rankingu na świecie.Wiele nie spotkanych do tej pory zwierząt , nasze serca skradły misie polarne były aż 3 :) dużo ławek aby odpocząć w trakcie zwiedzania co krok maszyna z piciem udało nam się zobaczyć całe i jeszcze na spokojnie pojechać na lotnisko... ach! no i przed lotniskiem skoczyliśmy na ostatnie praskie pyszności ja wybrałam gulasz pożałowali mi mięsa jakoś a Karol golonke o ludzie z piwem smakowała obłędnie! uśmiechy nie schodziły nam z twarzy . Z czystym sumieniem moge napisać że jak zwykle udało nam się każdy dzień wycisnąć jak cytyne zwiedzić , poznać ze strony kubków smakowych ... mega!
Ostatni dzień był też świetny.Pogoda była najlepsza w ciągu całego wyjażdu ;)
Po śniadaniu wymeldowaliśmy się z hotelu i z walizkami w ręku pojechaliśmy do zoo , ostatniego punktu naszej Praskiej przygody :)
Tramwaj - metro - bus poszło sprawnie i już byliśmy na miejscu :)
Na miejscu okazało się , że mają tam szafki na nasze walizki więc zwiedzaliśmy na spokojnie:)
Same zoo nas mega zachwyciło i mówimy tak zgodnie z Karolem. Najlesze zoo w jakim mieliśmy okazje być nie bez powodu jest na wysokim miejscu w rankingu na świecie.Wiele nie spotkanych do tej pory zwierząt , nasze serca skradły misie polarne były aż 3 :) dużo ławek aby odpocząć w trakcie zwiedzania co krok maszyna z piciem udało nam się zobaczyć całe i jeszcze na spokojnie pojechać na lotnisko... ach! no i przed lotniskiem skoczyliśmy na ostatnie praskie pyszności ja wybrałam gulasz pożałowali mi mięsa jakoś a Karol golonke o ludzie z piwem smakowała obłędnie! uśmiechy nie schodziły nam z twarzy . Z czystym sumieniem moge napisać że jak zwykle udało nam się każdy dzień wycisnąć jak cytyne zwiedzić , poznać ze strony kubków smakowych ... mega!
niedziela, 15 marca 2015
Wiosenne autoportrety ;)
Na potrzeby projektu 52 tygodnie wiedząc że nie będę miała kiedy od poniedziałku zrobiłam sobie kilka zdjęć ;) wyszły całkiem fajnie dlatego chce je tutaj dodać :) Szarki też się załapał ;)
Projekt 52 / tydzień 10
Hej misiaki!
Jaki to był tydzień?
- Pogoda naprawde w kratke , jeden dzień słońce , kolejny deszcz i tak cały tydzień
- Beznadziejne godziny w pracy dlatego już nie mogę się doczekać aż jutro pośpie chociaż do 10 :)
- Pierwsza wiosenna jazda na rolkach zaliczona!
- Wyczesanie szarkiego takze ;)
Jaki to był tydzień?
- Pogoda naprawde w kratke , jeden dzień słońce , kolejny deszcz i tak cały tydzień
- Beznadziejne godziny w pracy dlatego już nie mogę się doczekać aż jutro pośpie chociaż do 10 :)
- Pierwsza wiosenna jazda na rolkach zaliczona!
- Wyczesanie szarkiego takze ;)
Praga dzień 3
Hej misiaki! czas na kolejny dzień w Pradze :)
Przywitała nas z rana piękna pogoda więc byliśmy pozytywnie nastawieni na zwiedzanie :) Na pierwszy ogien wybraliśmy się zobaczyć słynny metronom , dobrze że go nie zostawiliśmy na dzień ostatni bo jednak z walizka pod górke nie było by łatwo ;)
Przywitała nas z rana piękna pogoda więc byliśmy pozytywnie nastawieni na zwiedzanie :) Na pierwszy ogien wybraliśmy się zobaczyć słynny metronom , dobrze że go nie zostawiliśmy na dzień ostatni bo jednak z walizka pod górke nie było by łatwo ;)
poniedziałek, 9 marca 2015
Praga dzień 2 - moje 23 urodziny! cz1
Hej misiaki , dzisiaj kolejny dzień w Pradze...
Był to najintensywniejszy dzień naszego zwiedzania :)
Ale też najlepszy a to dlaczego , że dzień zaczełam bardzo miło jak to mamy w zwyczaju na wyjazdach wstaliśmy bardzo rano a Karol przywitał mnie moim mini tortem urodzinowym i świeczka też była ;)
Był to najintensywniejszy dzień naszego zwiedzania :)
Ale też najlepszy a to dlaczego , że dzień zaczełam bardzo miło jak to mamy w zwyczaju na wyjazdach wstaliśmy bardzo rano a Karol przywitał mnie moim mini tortem urodzinowym i świeczka też była ;)
niedziela, 8 marca 2015
Projekt 52 / Tydzień 9
Hej misiaki! Jak nam minął ten tydzień?
- obfitował on w słońce , coraz bardziej czuć wiosne
- buty zimowe zmieniłam na wiosenne
- kolorowe kwiaty zaczynają cieszyć nasze oczy
- był koktajl i w tym tygodniu obowiązkowo
- było sobotnie spotkanie ze znajomymi
- piękne tulipany na dzień kobiet
- zakupowe szaleństwo z przyjaciółka też się udało
- 2 spacery były
tydzień zleciał raz dwa , coraz więcej czasu spędzamy na dworze nie na komputerze , WIELKI plus !
- obfitował on w słońce , coraz bardziej czuć wiosne
- buty zimowe zmieniłam na wiosenne
- kolorowe kwiaty zaczynają cieszyć nasze oczy
- był koktajl i w tym tygodniu obowiązkowo
- było sobotnie spotkanie ze znajomymi
- piękne tulipany na dzień kobiet
- zakupowe szaleństwo z przyjaciółka też się udało
- 2 spacery były
tydzień zleciał raz dwa , coraz więcej czasu spędzamy na dworze nie na komputerze , WIELKI plus !
Pierwsza wiosna w naszym domu! kwiatek od Karolka na dobry dzień przed praca :)
Dzień kobiet
Hej misiaki ! Jak minął wam ten dzien?
Mi bardzo pozytywnie ponieważ jak to na niedziele przystało zjadłam z Karolem wspólne śniadanie , dla mnie to powiedziałabym że nawet rytuał który poprostu uwielbiam , dzień po takim śniadaniu jest zawsze udany ;)
Dostałam fioletowe tulipany które cieszą moje oko , brakowało mi już żywych kwiatów na stole , chociaż nie dostaje ich wcale rzadko.No i ptasie mleczko w wersji karmelowej , drobny prezent dobrany idealnie :) fioletowy uwielbiam , tulipany no i karmel! w takich chwilach po prostu wiem , że aż tak mnie zna i aż tak stara się dla mnie facet idealny na przyszłość :) Reszte dnia spędziłam z przyjaciółką na pogaduchach oraz na wiosennym spacerze :)
Mi bardzo pozytywnie ponieważ jak to na niedziele przystało zjadłam z Karolem wspólne śniadanie , dla mnie to powiedziałabym że nawet rytuał który poprostu uwielbiam , dzień po takim śniadaniu jest zawsze udany ;)
Dostałam fioletowe tulipany które cieszą moje oko , brakowało mi już żywych kwiatów na stole , chociaż nie dostaje ich wcale rzadko.No i ptasie mleczko w wersji karmelowej , drobny prezent dobrany idealnie :) fioletowy uwielbiam , tulipany no i karmel! w takich chwilach po prostu wiem , że aż tak mnie zna i aż tak stara się dla mnie facet idealny na przyszłość :) Reszte dnia spędziłam z przyjaciółką na pogaduchach oraz na wiosennym spacerze :)
Praga dzień 1
Hej misiaki! Nareście skończyłam zdjęcia z Pragi i mogę zacząć dodawać na ten temat posty.
A więc od 23 do 26 Lutego byliśmy w tym pięknym mieście . Bilety były moim 23 urodzinowym prezentem od Karolka.Długo czekaliśmy na ten wyjazd oboje go potrzebowaliśmy.Mimo zimy , turystów nie zabrakło a co najważniejsze słońca!.
Na miejscu byliśmy o 20 szybko się ogarneliśmy i poszliśmy zjeść akurat udało nam się odrazu trafić na super lokal obok naszego hotelu . Natępnie zwiedzaliśmy okolice , a okolicą był sam Karolowy most , zwiedzaliśmy go i w dzień i nocą , jesteśmy zgodni że Praga nocą jest obłędna klimat nieziemski :).
A więc od 23 do 26 Lutego byliśmy w tym pięknym mieście . Bilety były moim 23 urodzinowym prezentem od Karolka.Długo czekaliśmy na ten wyjazd oboje go potrzebowaliśmy.Mimo zimy , turystów nie zabrakło a co najważniejsze słońca!.
Na miejscu byliśmy o 20 szybko się ogarneliśmy i poszliśmy zjeść akurat udało nam się odrazu trafić na super lokal obok naszego hotelu . Natępnie zwiedzaliśmy okolice , a okolicą był sam Karolowy most , zwiedzaliśmy go i w dzień i nocą , jesteśmy zgodni że Praga nocą jest obłędna klimat nieziemski :).
piątek, 6 marca 2015
1 po zimowe wyjście Szarkiego.
Hej misiaki , dzisiaj w roli głownej będzie nasz pupil Szarki mały wariat tak możemy o nim powiedzieć bez zastanowienia a to dlatego , że tylko on potrafi tupać o 5 rano by nas obudzić , gdy ma pragnienie głodu , ale też jest mega uroczy i kochany gdy się podchodzi do klatki odrazu jest przy kratkach obwąchuje najpierw a gdy rozpoznaje nasz zapach kładzie się żeby go głaskać :)
Szarki i jego pierwszy wypad przed domem w 2015 ;)
Szarki i jego pierwszy wypad przed domem w 2015 ;)
niedziela, 1 marca 2015
1 Marca na zimowo !
Hej , no i mamy Marzec ale ten czas biegnie o rany! u nas dzisiaj była naprawde dziwna pogoda... gdy rano wyjrzałam za okno padał deszcz , gdy wstałam z po poludniowej drzemki padał śnieg wiec wyleciałam jak postrzelona z aparatem uwiecznić tą chwile no bo przecież tak mało go mamy w Irlandii ;) Najlepsze było to że po powrocie pojawiło się piękne słońce i zaczął znikać śnieg.... wiedziałam że tu pogoda się zmienia często ale żeby aż tak?! :) można ? można? ;)
Projekt 52 / tydzień 8
Hej misiaki zanim się obejrzeliśmy wlaśnie skończył się kolejny tydzień tego roku...
Tym razem podsumowanie będzie bardziej po łebkach ponieważ nie zdążyłam jeszcze obrobić zdjęć z Pragi a to właśnie to jest ten ciekawy punkt tego tygodnia:) gdy będe miała je gotowe edytuje ten post ;) Ale nie było też tak że żadnych zdjęć nie zrobiłam :)
Relaks po wielu kiometrach na nogach Stare miasto Praga :)
Tym razem podsumowanie będzie bardziej po łebkach ponieważ nie zdążyłam jeszcze obrobić zdjęć z Pragi a to właśnie to jest ten ciekawy punkt tego tygodnia:) gdy będe miała je gotowe edytuje ten post ;) Ale nie było też tak że żadnych zdjęć nie zrobiłam :)
Relaks po wielu kiometrach na nogach Stare miasto Praga :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)