Projekt 52 / Tydzień 16

- śniadanie od Karolka,czyli to co tygryski lubią najbardziej :))

W tym tygodniu podsumowanie też troszke spóźnione ;)
Wykorzystaliśmy ładną pogode na maksa

Ogród botaniczny.

Po ostatnim zleceniu sesyjnym , gdzie zdjęcia robiłam w ogrodzie botanicznym , postanowiliśmy wrócic tam prywatnie.Ja byłam po nocy w pracy ale wiedziałam że pogoda jest to trzeba korzystać tak , więc zrobiliśmy :) Spałam z dwie godziny , ogarnełam się i w droge , w sumie w samym ogrodzie mieliśmy 1,5 h przed zamknięciem ale i tak spacer mieliśmy wyśmienity :).

Piknik wśród mleczy...

Naprzeciwko naszego domu znajduje się mała polana ' zalana' mleczami , codziennie ciesze nią oko nawet rano zmierzając do pracy;) Tym razem postanowiliśmy urządzić sobie tam mini piknik bo pogoda była tak cudowna że grzech jej nie wykorzystać siedząć przed komputerem.Pod pache zabraliśmy koc , w drugą ręke pojemnik z owocami i piwko ;) Gdy probowałam uciąć sobie małą drzemke przyczłapał do nas kociak sąsiadów i wprosił się na nasz piknik :) Karol szaleniec przyniósł mu z domu smietane tak by też sobie popiknikował z nami haha musze jeszcze pisać że było fajnie?:)

Ach ta Magnolia!

W tym tygodniu wiosna nas rozpieszczała pogoda na 6! korzystamy ile się da i to nam się bardzo podoba :) takie oderwanie od komputerowego świata nawet na kilka godzin jest cudowne , za ręce wśród kwiatów ...uśmiecham się na samo wspomnienie. Nasze ulubione miejsce na spacery , stało się teraz jeszcze piękniejsze. A! i obowiązkowo lody w drugiej ręce ;)) Posiedzieliśmy wśród mleczy , które tylko i wyłącznie z piękną wiosną kojarze , przespacerowaliśmy się wzdłóż kanału a tam podziwialiśmy małe kaczuszki , doceniliśmy piękno samca i pośmailiśmy się z tych malców , które prawie że lecą , gdy gonią rodziców wygląda to komicznie :D trafiliśmy na magnolie w pełnym rozkwicie , ach pięknie było...

Projekt 52 / Tydzień 15

Pierwszy gril w sezonie :)

Hej misiaki. Dzisiaj mam dla Was zdjęcia z naszego pierwszego grila w tym roku :) Gril na zupełnym spontanie jak to się mówi ;) szybkie zakupy , prowizoryczny stolik , ale za to krzesła porządne ;) jednorazowy gril- coś niesamowitego! szaszłyki dobrze przypieczone , zapach grila w powietrzu na ubraniach dymu ;) ja i on w tle muzyka ...

Sesja w tiulu ;)

Wiosenna energii jest więc przybywam dzisiaj z nowa sesja. Udało mi się kupić różową tiulową spódnice po mojej głowie chodzi pare sesji z nią w roli głownej , probowaliśmy zrealizować jeden pomysł... ale ... nie był to dobry czas jak i dzień:D pierszy dzień kobiecy nie jest do tego najlepszym... do uśmiechu nie było mi po drodze , sesja wręcz nie udana ;)

Projekt 52 / Tydzień 14

- początek tygodnia po Wielkanocy i  na poniedziałkowe śniadanie barszcz biały :)

Malahide ....

Hej misiaki! doczekałam się wreście naszego wypadu nad morze pierwszego w tym roku.Tak sie nie mogłam go doczekać:P uwielbiam sobie poleżeć na piasku , poczuć ten wiatr na twarzy... z włosów robi się szopa ale co tam ;) Pospacerowaliśmy brzegiem morza, pozbieraliśmy muszelki na pamiątke i skoczyliśmy na rybke do fajnej knajpki przez nas odkrytej :) bylo super i ciągle jest mi malo tego morza. Teraz marzy mi się tam gril :P

Sesja wiosenna na koledzu ;)

Hej misiaki! Mieliśmy bardzo piękna pogode przez cały tydzień. Cieszymy się z tego strasznie i spędzamy jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu . Wybraliśmy się na długi spacer , zjedlismy lody na zielone trawce ;)No i zaczynamy nasze mini sesje wiosenne , uwielbiam to , czas zatrzymany w kadrze... jest pięknie!

Wielkanoc...

Hej misiaki. W tym roku Wielkanoc spędziliśmy w Irlandii , szczerze powiedziawszy nie spodziewałam się że będzie aż tak fajnie :) W tym roku to my sami szykowaliśmy całe święta ale poradziliśmy sobie świetnie.Pierwszy raz upiekłam babeczki.Mieliśmy też żurek który raz w roku smakuje wyjątkowo! 3 rodzaje jajek sałatke . Święciliśmy pokarmy , czyli święta takie jak powinny być.Najpierw posiedzieliśmy u siebie , poźniej pojechaliśmy do brata Karola , było wesoło zaliczyliśmy też świąteczny spacer.

Projekt 52 / Tydzień 13

Hej. Ten tydzień był taki bardzo wyczekującym na święta Wielkanocne.Było malowanie pisanek , święcenie pokarmów no i sama Wielkanoc... świetny tydzień :)

Wiosenny spacerek.

Hej misiaki. Dzisiaj mam dla was zdjęcia z wiosennego spaceru z Ewelina. To nasze drugie zdjecia w ciagu 1 roku haha.Mamy tą moc działania :)

Przed Wielkanocą :)

Hej misiaki dzisiaj mamy ostatni dzień świąt i za oknem wspaniałą pogode !
Uśmiech od ucha do ucha pomimo tego że jestem po nocnej zmianie w pracy. Na śniadanie jajeczka i żurek a na deser moja własnoręcznie robiona babeczka. Jest cudownie :)

Malowanie pisanek ;)

My z Karolkiem jesteśmy na maxa nastrojeni na nadchodzące święta Wielkanocne.Mieszkanko wysprzątane , pisanki robiliśmy wczoraj :) Niby nie dużo ale tradycja zachowana :) Dzisiaj też kupiłam baranka do naszej sobotniej święconki .Okazało się że te święta robimy u siebie , miłe zaskoczenie mam nadzieje że wszystko wyjdzie ok :).