Ten miesiąc to wogóle był cudowny cały ... pięknie się zaczął - naszym ślubem!!!
3 tygodniowym pobytem w Polsce , za krótko w tym roku!.
Najważniejsze wydarzenia :
- nasz ślub! cudowna chwila , teraz wiem co to znaczy , że gdy człowiek nie planuje ślubu nie zna życia ;) ja nauczyłam się odpuszczać i przestać martwić się rzeczami , na które wcale nie mam wpływu.
- mój wieczór panieński - był taki jak sobie wymarzyłam podołałam z dekoracją , jedzeniem - jestem z siebie dumna , ale bez moim cudnych kobiet i zabawa nie byłaby taka wspaniała :)
-urodziny mojej mamy - 55 , piękny wiek a ja znowu zapomniałam zrobić jej zdjęcia! dobrze , że są z wesela ;)
-urodziny mojej przyjaciółki Agaty - szybka akcja , pozamykane wszystkie sklepy z kartkami i torebkami na prezent! kartka i torebka były , ale nie wymarzone.. ;)
dwu godzinna rozmowa po długim nie widzeniu się , do tego woda z cytryną dla ochłody i ciasto z lodami żeby się troche rozpieścić :)
- wyjazd do Zakopanego - pierwszy raz w górach zaliczony! będą i następne pokochałam , tylko musze kupić odpowiednie buty do górskich przechadzek.
- pierwsze wspólne wyjście na wesele z Karolem
- Kilka chwil spędzonych z rodzeństwem , kilka wypadów na lody , zawsze za mało! ale bardzo mi tego brakuje na codzień, więc gdy jest okazja spędzam .
- Dla równowagi w czerwcu byliśmy też pierwszy raz w tym roku nad morzem , już naszym Irlandzkim... będzie o tym osobna notka.
- zrobiłam pierwsze paznokcie hybrydowe , odrazu się zakochałam! i obciełam włosy , odrazu lżej chociaż układają się jeszcze gorzej niż poprzednio hahaha
- mąż odprowadził mnie na przystanek , przy okazji wspólny mały spacer :*
- nad morzem , fajnie było!
- przed wylotem do Polski , cieszymy się , bo 3 tygodnie wakacji i tyle pięknych chwil przed nami! :)
- jeszcze z jednym !
- znalazłam ostatki bzu , stałam i wąchałam , rozkoszowałam się zapachem :)
- tylko jedno słowo opisze to miejsce : raj i kropka.
- letnio , jeszcze z długimi włosami.
- migawka z panińskiego :)
- moje paznokcie ślubne .
i fryzura.
- górska przygoda , hej!
- z moimi przystojniakami :*
- były tak piękne , że nie mogłam przejść obok obojętnie :P
- w nowej fryzurze :)
- kiedyś nie lubiłam teraz mam własną...
- smak lata! jadłam przed 3 tygodnie codziennie po kilogramie haha
- piwo z mężem.
- wieczorne niebo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz