wtorek, 12 lipca 2016

Phone mix - Czerwiec 2016

Jakoś mi się przeciągnął ten phone mix w tym miesiącu , a to za sprawą po południowych zmian w pracy i chęci mniejszej ilości siedzenia przed komputerem :)
Ten miesiąc to wogóle był cudowny cały ... pięknie się zaczął - naszym ślubem!!!
3 tygodniowym pobytem w Polsce , za krótko w tym roku!.
Najważniejsze wydarzenia :
- nasz ślub! cudowna chwila , teraz wiem co to znaczy , że gdy człowiek nie planuje ślubu nie zna życia ;) ja nauczyłam się odpuszczać i przestać martwić się rzeczami , na które wcale nie mam wpływu.
- mój wieczór panieński - był taki jak sobie wymarzyłam podołałam z dekoracją , jedzeniem - jestem z siebie dumna , ale bez moim cudnych kobiet i zabawa nie byłaby taka wspaniała :)
-urodziny mojej mamy - 55 , piękny wiek a ja znowu zapomniałam zrobić jej zdjęcia! dobrze , że są z wesela ;)
-urodziny mojej przyjaciółki Agaty - szybka akcja , pozamykane wszystkie sklepy z kartkami i torebkami na prezent! kartka i torebka były , ale nie wymarzone.. ;)
dwu godzinna rozmowa po długim nie widzeniu się , do tego woda z cytryną dla ochłody i ciasto z lodami żeby się troche rozpieścić :)

- wyjazd do Zakopanego - pierwszy raz w górach zaliczony! będą i następne pokochałam , tylko musze kupić odpowiednie buty do górskich przechadzek.

- pierwsze wspólne wyjście na wesele z Karolem

- Kilka chwil spędzonych z rodzeństwem , kilka wypadów na lody , zawsze za mało! ale bardzo mi tego brakuje na codzień, więc gdy jest okazja spędzam .

- Dla równowagi w czerwcu byliśmy też pierwszy raz w tym roku nad morzem , już naszym Irlandzkim... będzie o tym osobna notka.

- zrobiłam pierwsze paznokcie hybrydowe , odrazu się zakochałam! i obciełam włosy , odrazu lżej chociaż układają się jeszcze gorzej niż poprzednio hahaha


                                  - mąż odprowadził mnie na przystanek , przy okazji wspólny mały spacer :*


                                       
                                               - nad morzem , fajnie było!


                       - przed wylotem do Polski , cieszymy się , bo 3 tygodnie wakacji i tyle pięknych chwil przed nami! :)

                     - jeszcze z jednym !

                                     - znalazłam ostatki bzu , stałam i wąchałam , rozkoszowałam się zapachem :)


                       - tylko jedno słowo opisze to miejsce : raj i kropka.

                                        - letnio , jeszcze z długimi włosami.

                                    - migawka z panińskiego :)
                                              - moje paznokcie ślubne .

                                          i fryzura.
                - górska przygoda , hej!


                       - z moimi przystojniakami :*
                                             - były tak piękne , że nie mogłam przejść obok obojętnie :P

                                       - w nowej fryzurze :)

                                      - kiedyś nie lubiłam teraz mam własną...

               - smak lata! jadłam przed 3 tygodnie codziennie po kilogramie haha

                                 - piwo z mężem.

- wieczorne niebo.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz