poniedziałek, 15 lutego 2016

Walentynki 2015.

Lubie to święto z racji tego że staram się wykorzystać każdą okazje jak i zwykłą środe po to by móc nałożyć najlepszą sukienke ;) a tak serio to dlatego że jestem zakochana ot twórcza myśl:P
No dobra to już po normalnemu ;) bez dzieciowatego gadania :)
Jak mineły nam walentynki w tym roku? wspaniale pod każdym calem , jak zresztą w latach poprzednich . Karol to potrafii oczarowałby najbardziej wybredną kobiete jego dbałość o każdy szczegół estetyka mnie zadziwia i fascynuje na bank takie cechy ma najlepszy grafik , więc się nada!!!
Rano dostałam szalfrok prezent idealy , w kropki niebieski - mój kolor i bardzo miękki a do tego czekoladki z ładnym opakowaniem.Zjedliśmy wspólnie śniadanie ale jakie! naleśniki z czekoladą i bananami niebo! i dzień zaczął się cudownie :) później popędziłam do pracy a po pracy już czekał na mnie na przystanku z bukietem kwiatów w domu przywitał mnie blask świec i "dywan" z balonów w kształcie serca nie chce ich przebijać zostaną z nami aż do przeprowadzki :)
W kieliszkach było białe wino a na stole kolacja domowo zrobiona kucharz wyśmienity to wiedziałam że będzie pysznie ale on znowu przeszedł siebie samego i zrobił specjalnie dla mnie chińskie jedzenie wersje moją ukochaną! uwielbiam go :) odemnie dostała też coś od serca jego ulubione muffiny ucieszył się bardzo :)).Wieczór idealny tak jak nasze wspolne życie. 








                                      - na nowo pokochałam czarno- białe zdjęcia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz