poniedziałek, 23 marca 2015

Projekt 52 / tydzień 11

Ten tydzień minął nam bardzo fajnie! Przyjazd mojej siostry bliźniaczki na cały tydzień , więc kupa czasu spędzona wspólnie. Dużo rozmów , śmiechów , wspólnych spacerów ... no i dwie mini sesje na pamiątke :) Pogoda nas rozpieszczała , śmiałyśmy się że właśnie tyle słońca przywiozła nam Karolina z Polski bo u nas nie pamiętam żeby było tak ładnie że aż mi ciepło w wiosennsej kurtce a nie zimowej ;) Gdy przyjeżdza do nas ktoś z mojej rodziny czuje że żyje mam w głowie kupe pomysłów jak spędzić czas byle nie przy komputerze , dlatego też zrobiłam sobie potrzeba mi już przerwe od neta.Wczoraj wyskoczyłyśmy też na 'pożenalny' deserek do kawiarni przez ta codzienna dawke powietrza świetnie się czuje :)


                                     na lokalnej paradzie w dzień św, Patryka
koktajl jagodowy mmm

                                                 zabawa cieniem :)
                   pierwszy dzień wiosny , pierwsza napotkana biedronka :))
                       wieczorek powitalny Karoliny :)) martini musi być !
 Pierwsze zdjęcie Karoliny w Dublinie w tym roku..w drodze z lotniska do domu ;)

                                                   Nasze dwie mini sesje...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz