poniedziałek, 8 sierpnia 2016

7 ubrań w 7 dni .

W poprzedniej notce wytłumaczyłam jak wygląda moja teraźniejsza droga , teraz czas na moje pierwsze wyzwanie ubraniowe. Polega ono na tym , że wybiera się 7 elementów z garderoby - wliczając w to buty i układa się stylizacje na cały tydzień. Dodatków się nie wlicza .Pierwszy już za mną - wnioski będą na końcu , czas na stylizacje :) Powiem Wam , że nie mogłam się doczekać dnia kolejnego , żeby ułożyć kolejną- coś niesamowitego :)

Oto ubrania które wybrałam na miniony tydzień :

 

 

 


Samo wybranie ubrań nie sprawiło mi problemu , zasada była jedno ma wszystko to siebie pasować i udało mi się to osiągnąć w prosty sposób aż się sama zdziwiłam że tak mi sprawnie poszło.To znak , że porządki w szafie mi poszły bardzo dobrze :)
Wybrałam kilka ubrań na sprawdzenie jak będzie się nosiło , bo nigdy ich jakoś nie wybieram to był dla mnie znak , że lądują pierwsze , żeby zobaczyć jak się w nich czuje...mowa tu o czarnych butach i jeansach.

poniedziałek :


Koszula - primark prezent od koleżanki , który musze zastąpić
chyba że uda mi się uporać z plamą ;) już zastępce mam na oku
Spodnie - Bershka
mam sporo spodni od nich i wszystkie mi się dobrze sprawdzają
Buty - Pepco
Torebka - Marks Spencer charity shop
jeden z najlepszych łupów uwielbiam ją!

Bardzo dobrze się czułam w tej stylizacji :)
Wiem już że jak koszula jeansowa to jasny niebieski to mój
najlepszy wybór.W butach czułam się za to niepewnie...












Wtorek :

Sweterek - charity shop
z koszyka za 1 euro.
bardzo dobrze się nosi , dobry
zakup!

Spodnie - Stravidarius
zeszły sezon , niby czerwieni się
pozbyłam ale kilka elementów
zostawiłam na dole jest ok.
w tych spodniach czuje się jak w
drugiej skórze uwielbiam je
łączyć z balerinkami :)

apaszka - Primark
nadal szukam jakiś ładnych
klasycznych w dobrej cenie
i z dobrego materialu.

Torebka -ta sama co dzień wcześniej - moge się z nią nie
rozstawać , chociaż marzy mi się jeszcze czarna na łańcuszku

Buty - prezent od mamy
na początku byłam średnio do
nich przekonana ale jak troche
ponosiłam to je pokochałam










 środa :



 zdjecie z tel bo mi wszystkie baterie
z aparatu po padały :P


nie czułam się dobrze w tym zestawie
ze względu  na buty
już wiedziałam drugiego dnia projektu , że się ich pozbęde źle się w nich czuje , nie wyglądam tak jak sobie wymarzyłam ;)

Bluzka - h&m
Koszula - Primark
Spodnie - Strawidarius
Torebka - Marks Spencer
Buty - Pepco




















Czwartek :



Góra stylizacji jak najbardziej
moja jednak w dole nie pasują mi te spodnie , dlatego myśle o pozbyciu się ich jakoś teraz najlepiej się czuje w tych klasycznych bez żadnych przetarć.




























Piątek :

znowu jest ta sama sytlacja
góra jest moją dół już nie.
wiem czego się pozbyć ;)

inna torebka i zestaw nabiera
świeżości
Torebka - F&F tesco

tutaj miałam dzień kryzysu ;)
już miałam dość tych samych ubrań , czułam się jakaś brudna


























Sobota :


inne buty i odrazu czuję się super!

Spróbowałam czegoś nowego
apaszka zamiast paska , wygląda ładnie i wpisuje się w mój styl































Niedziela :

Taki codzienny zwyklak można by powiedzieć a ja czuje się super. Wybrałam bluzke z krótkim rękawem na pogode w Irlandii co też mnie podkusiło
nie mogłam z nią pracować bo
zwyczajnie nie ma na to pogody.
Lepsza by była cienka ale z długim rękawem.





























Patrząc na zdjęcia zmieniłabym w środowym zestawie spodnie na jeansowe a z niedzielnego na czerwone wyglądałoby to lepiej.Jednak jestem z siebie dumna.Udało mi się :)
Jednak nie powiem było to dla mnie trudne bo jednak to tylko 5 ubrań , postaram się jeszcze zrobić ten projekt w takiej formie ze dwa tygodnie jednak poźniej prawdopodobnie dopasuje go do siebie lekko modyfikująć i pozwole sobie na więcej zobaczymy ;)

Chciałam sobie udowodnić że się da tworzyć z takiej liczby ubrań różne zestawy a dzięki temu , że wcale nie potrzebuje znowu nowego ubrania , mało tego mam ich jeszcze za dużo :)
Narazie będe robiła ten projekt będą to kroki do eliminacji ubrań i do dodatków które mi nie pasują i się źle noszą . Dzięki temu będzie to kolejny krok do idealnej szafy dla mnie .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz