piątek, 7 marca 2014

Londyn dzień ostatni.

No i został już ostatni dzień do opisania :)
W sumie mieliśmy go jeszcze cały bo lot powrotny był dopiero o 20 . Wstaliśmy rano , zjedliśmy śniadanie i wymeldowaliśmy się z pokoju hotelowego.Był to totalnie dzień na luzie ponieważ nie mieliśmy już żadnych funduszy przy sobie;p.Z walizkami spokojnie w świetle promieni słońca spacerowaliśmy ulicami Londyna.Odwiedziliśmy Hyde park , pokarmiliśmy tam kaczki , łabędzie no i zwyczajnie posiedzieliśmy na ławce. Poźniej poszliśmy na ulice Oxford , raj na zakupy no ale jak sie nie ma kasy , no to wiecie tylko podziwiać mogliśmy hehe. Karol wpadł na pomył pójdziemy pod stadion Chelsea , w półowie drogi stwierdził , że nie zdąrzymy na autobus na lotnisko ... wiec tam nie doszliśmy. Szkoda mi tego dnia , bo nie został wykorzystany wcale ale co zrobisz siła wyższa , trzeba brać wiecej kasy no i przedewszystkim orientować się na odległością hotelu i lotniska od centrum:P 3 dni spokojnie starczą na zwiedzenie Londynu , polecam.Planujemy już kilka innych takich krótkich wyjazdów :) Dodam ostatnią część zdjęć , no a gdy mój luby spręży się i złoży film dam znać. Buźka:)























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz