niedziela, 31 maja 2015

Rowerowo w Phoenix Parku

Hej! Wreście uało nam się wybrać na rowery ostatni raz byliśmy tam 26 Maja , czyli rok temu .Pogoda była średnia ale postanowiliśmy nie siedzieć w domu . Gdy wychodziliśmy z domu jeszcze było słonecznie , więc liczyliśmy na taka reszte dnia.Jak to bywa u nas , gdy wychodzi słońce , wychodzą też i wszyscy ludzie dlatego też autobusy były przepełnione :) na szczęście my jedziemy zawsze z pierwszego przystanku dlatego też mieliśmy miejsca siedzące autobus się tak szybko zapelnił że w półowie drogi przestawal zatrzymywać się na przystankach.Pierwsze co zrobiliśmy po wyjściu z busa to kupiliśmy jabka dla jelonków by mieć czym je karmić ;) Poźniej wypożyczliśmy rowery i hej przygodo! ;) Ale super się jeździło odrazu wiedzieliśmy że tego nam brakowało i odrazu postanowiliśmy sobie robić chociaż jeden dzień wolny na aktywnie.W tym roku przejechaliśmy więcej niż w poprzednim , udało nam się dojechać do dwoch stawów widoki były tego warte . Staraliśmy się omijać scieżki blisko ulic i cieszyć się przyrodą , czyli tym co kochamy :).Nie obyło się bez deszczu ale ten przeczekaliśmy pod drzewami , patrząc jak stado jeleni ucieka do lasu po przeciwnej stronie ;) Same jelonki też Karmiliśmy i to prawie po samym wjeździe do Parku było to coś niesamowitego bo poprzenim razem nie podeszly do mnie aż tak blisko , no dobra ja sama się ich bałam ;) teraz wiedziałam ,że to one boją się bardziej mnie :P.Na początku dałam im te dwa jabka kupione z myślą o nich jednak , gdy im to nie wystarczyło i rwali się do mojego jedzenia poświęciłam naszą owocową sałatke na piknik , który wkońcu się nie odbył bo sałatka wylądowała w brzuchach jelonków hehe .Po oddaniu rowerów wybraliśmy się na pyszne latte z syropem orzechowym i ciastko na osłode niedzieli :))






























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz