niedziela, 15 lutego 2015

Walentynki.

Hej misiaki , to znowu ja dzisiaj poraz 3 :)
Tak to jest , gdy probuje być na bieżąco ;).
Jakie były Walentynki w tym roku? no dzień różnorodny u mnie nastrojowo... radość , depresja , radość dobrze że wkońcu radość 'wygrała' .
Rano przywitała nad piękna pogoda za oknem , pełna energii zamiast zjeść śniadanie ugotowałam nam obiad :D haha międzyczasie dostałam mój prezent Walentynkowy , nie obchodzimy tego święta poważnie po prostu zawsze miło dostać Kartke tymbardziej taka jaką ja dostałam dobraną kolorystycznie do czekoladek i w środku ze śmiesznym wierszykiem napisanym przez Karola oczywiście! tym z internetu mówimy nie , to zbyt banalne...
Zjedliśmy wspólnie śniadanie , takie fajne leniwe wiecie , wybraliśmy się migiem i na spacer dzięki temu zrobiłam troche zdjęć (2 notki do tyłu) ...
A wieczorem Karol zrobił mi mini sesje , wiadomo modelka nie jestem ale od kąd mamy softboxy staram się męczyć Karola zeby zatrzymać uciekający czas i zobaczyć może kiedyś że wsreście dojrzałam na twarzy ;) Po tym zabraliśmy się do wpólnego robienia kolacji która była naprawde super w 100 procentach przypadła mi do gustu.Czerwone wino ,które pije od święta , pieczywo czosnkowe , kawior czarny próbowałam pierwszy raz podany z krakersem , żółtym serem na wierzchu smakuje wyśmienicie! krewetki z sokiem z cytryny , z słodką papryką i czoskiem , paluszki rybne i sery kolacja znikneła migiem ! a deser robiłam ja :) lody waniliowe z jagodami. Pogadaliśmy pośmialiśmy się i humor mi na szczęście wrócił :) Jak narazie śmiało moge powiedzieć że to nasze najlepsze walentynki , niby w domu niby kolacja oklepane? niee było super :) A wiecie jak mi się błogo zasypiało , świeże powietrze , troche wina i pyszne jedzenie naprawde zrobiły swoje hehe.
Łapcie zdjęcia:


























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz