niedziela, 5 października 2014

Ciepłe promienie jesiennego słońca...

Trzeba je chwytać ile się da , więc gdy możemy spędzić takie chwile razem z Karolem między pracą a obowiązkami staramy się to zrobić.Tak i było właśnie tego dnia.
Orzechowe latte , gruszkowa tarta z truskawkami niby drobnostka a daje taka przyjemność.
Spacer bez pośpiechu , jedzenie dzikich jażyn , kilka zdjęć na pamiątke.A na koniec przyjemność bardziej dla mnie , odwiedziny dwóch ciuchlandów, napewno kupiłam wtedy torebke , ale czy coś jeszcze nie pamiętam ;) Buziaki dla was.























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz