Było cudownie , byłam taka dumna , gdy szedł w gronie absolwentów , gdy odbierał dyplom .Tyle go to kosztowało , pracował na ten dyplom naprawde sumiennie do każdej pracy się niesamowicie przykładał , prace miał skończone pierwszy w grupie i nadszedł dzień nagrody- odbiór dyplomu :)
Jego radość powodowała moją , po uroczystości byliśmy na pysznym Chińskim jedzeniu.Dzień jak i wieczór niezwykle udany.Zapamiętamy go na zawsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz