poniedziałek, 19 maja 2014

Wypad na kręgle.

W sobote i niedziele wreście udało mi się mieć wolne. Cieszyłam się strasznie , tym bardziej , że miałam fotografować moje pierwsze chrzciny i komunie w karierze ;) . Jak to ja z emocji nie spałam pół nocy haha. Niestety pecha mam  , wiec dostałam akurat dni kobietych , w czasie których jeden dzień wyjęty mam z życia... udało mi się być na chrzcinach , lecz na komunie nie zdołałam dojechać.Pojechał za mnie mój niezastąpiony narzeczony :)) tym sposobem zaczeliśmy na poważnie razem spółke fotograficzna...
No ale nie miało być o tym! Kręgle . W niedziele wybraliśmy się nareście na planowane od dawna kręgle . Znaleźliśmy fajną oferte na internecie , w której mieliśmy kręgle i bilard . No i przekonałam się już na stówe że to nie dla mnie , ja do osób cierpliwych nie należe :) . No ale za to wygrałam w kręgle. Po zabawie , zgłodnieliśmy i poszliśmy na prawdziwą  pizze na strasznie cienkim cieście no i z pesto , mniam , mniam!  :) Spedzliśmy bardzo fajnie dzień , nie przejmując się deszczem i szarościami za oknem :)
moje piękne buty , po drodze na pociąg nagle zrobiły się jakieś czarne! tak było mokro ;)






                          Pyszności od mojego skarba na podróż pociągiem ;) mmm

A za oknem było tak...

                                             Dostałam za duże buty :D niby rozmiar 6 ...





My :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz