środa, 4 maja 2016

Mix phone - Kwiecień

Chciałabym napisać że to był piękny miesiąć wkońcu wiosna w pełni ale napisać tak nie mogę... kiepski miesiąc jak dla nas zero wypadów , mało wiosny w powietrzu ojj po przeglądnięciu tego miesiąca jestem na siebie zła.Miesiąc uciekł przez palce....
oczywiscie w tym miesiąc i ja się bardzo rozleniwiłam i nie łapałam chwil na karcie w telefonie...
fajnym aspektem kwietnia jest spacer po lesie odkrytym za naszym osiedlem :)wypady do kawiarna ciasto marchewkowe no i dywan żółtych kwiatów przed domem :)


                  - ostatnie chwile z bendzim , relaks pod kocem z książką i futrzakiem w nogach .


- mleczyki co roku zachwycają mnie tak samo :)

- od zawsze mi się tylko podobały apaszki , teraz zaczełam je nosić no dobra narazie
mam tylko jedną ;)

             - mgliste poranki... powietrze cudowne!

- cały kwiecień z żonkilami na stole! zrywałam co dwa dni świeże aby korzystać ile się da. teraz
czekam na ukochany bez!

- taką mamy ładną okolice na osiedlu 

                                         - niespokojna noc i poranne ukojenie z melisą ...


- moja <3  granatowa klasyczna już niedługo będzie miała swoją premiere ;)



- kop energii na dobry dzień tak to był miesiąc pełen koktali 


- widzicie te różowe cuda! achh piekne!



                             - mój kolejny trencz tym razem granatowy , pokochałam go odrazu
                                                      i nosze codziennie



                                         - Karol tak słodko zaspany , wspólna poranna podróż :)

          - nareście czyste niebo :)

                        - no i znowu ja ;)

                                      - no kwiaty muszą być zawsze świeże na stole


               - tak się skitrał mały cwaniak
- od narzeczonego :)


- prześwietlone to znaczy że było słonecznie ;)
stokrotki piękniutkie 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz